Zespołowo

     Wielu z nas, którzy lubią aktywnie spędzać czas marzy o ukończeniu maratonu. Dla niektórych jest to wyczyn w pojedynkę nieosiągalny, pozostający na zawsze w sferze marzeń. W grupie, jak z wieloma innymi rzeczami w życiu, jest dużo łatwiej. Wyzwanie to staje się być na wyciągnięcie ręki i jesteśmy w stanie poradzić sobie z nim bez większego problemu. Minęło mniej więcej trzy miesiące od momentu, gdy przeglądając jakiś newsletter biegowy zupełnie przypadkowo natknąłem się na informację o Accreo Ekiden. Dowiedziałem się wówczas, że to rywalizacja sześcioosobowych sztafet. Każda drużyna łącznie pokonuje dystans równy długości maratonu. Pierwszy zawodnik odcinek 7,195 km, dwaj następni 10 km, a trzej kolejni – po 5 km. Razem pełny maraton – 42,195 km. Tegoroczny dziesiąty już Accreo Ekiden miał być wyjątkowy, bo jubileuszowy. Nazwa „ekiden”, jak i tradycja sztafet długodystansowych, pochodzą z Japonii. Dlatego jak informował organizator w tym roku zawody miały mieć prawdziwie japoński charakter.

     Zainteresowało mnie to, aczkolwiek nie sądziłem, że ten temat jeszcze do mnie wróci. W pracy podczas wizyty w kuchni na porannej herbacie podzieliłem się tą informacją z Asią  i wspólnie pomyśleliśmy, że może by tak wystartować firmowo, nielsenowo, wspólnie. Tak się bowiem składa, że impreza ta otwarta dla wszystkich uczestników jest jednocześnie Międzynarodowymi Mistrzostwami Sztafet Firmowych. Szybko znaleźliśmy trzeciego chętnego w osobie Piotra wzbudzając przy tym zainteresowanie paru innych osób. Następnego dnia postanowiłem zaprosić do zabawy wszystkich pracowników całej firmy. Choć byłem optymistą i zakładem, że nie tylko uda nam się uzupełnić nasz skład, ale stworzyć także drugą ekipę to jednak zainteresowanie przerosło i moje oczekiwania. W ciągu kilku dni na maila odpowiedziało 27 osób, a nieśmiałych chętnych było jeszcze więcej.  Z czasem z powodu kontuzji, zmiany planów lub też innych powodów grupa zmalała, ale udało nam się zebrać trzy sześcioosobowe zespoły, które dzielnie stanęły na starcie by dobrze się bawić, miło spędzić czas i pobiec w tegorocznym X ACCREO EKIDEN. Składy dobraliśmy tak, by jedna drużyna skupiała najlepszych i walczyła o jak najlepszą lokatę i wynik. Celem dla pozostałych dwóch równorzędnych ekip miała być przede wszystkim dobra zabawa i ukończenie w limicie czasu, by móc odebrać zasłużone medale.

     W końcu przyszła pora na start. Startujemy w ostatniej niedzielnej popołudniowej grupie, ale już od soboty mały dreszczyk emocji i pewna ekscytacja. Zawsze biegam tylko dla siebie, a i tak jest adrenalina. Tym razem biegniemy w grupie, w drużynie. Większa odpowiedzialność, większe emocje, ode mnie zależy nie tylko mój wynik, ale także kolegów. Wystrzał startera. Rozpoczynam ja. Chyba ponosi mnie ambicja, albo po prostu za bardzo chciałem. Pierwsze metry zbyt szybkie. W połączeniu ze słońcem i trudną trasą ze stromym długim podbiegiem, który trzeba pokonać trzykrotnie musiało dać to o sobie znać prędzej czy później. Już wkrótce zapłacę za to cenę. Szybka zadyszka i walka z samym sobą, oddech coraz płytszy, nogi coraz cięższe i ponad 7 kilometrów walki z czasem i zmęczeniem. Od połowy dystansu jakby lepiej, ale łatwo nie jest. W końcu upragniona meta. Ostatecznie mimo problemów na trasie czas nienajgorszy. Druga zmiana Asia, potem Andrzej – nasze najmocniejsze punkty – jak zwykle nie schodzą poniżej pewnego wysokiego poziomu. Kolejne zmiany Piotrek, Kasia i z pięknym finiszem Kamil. Każdy z nich dał z siebie tyle ile mógł, a nawet więcej. I rezultat, który nie był dla nas zaskoczeniem, bo na taki liczyliśmy i na taki stać nas było “na papierze”, ale który bardzo, naprawdę bardzo nas ucieszył –  03.10.38

     Fajnie, że udało nam się zebrać dobrą, doświadczoną drużynę, która powalczyła o dobry wynik. Bardzo cieszy mnie jednak także to, że poza osobami, które regularnie biegają na bardzo dobrym poziomie do zabawy udało zaprosić się także tych, dla których była to tak naprawdę pierwsza przygoda z bieganiem i zupełny debiut. Niektórzy z nich do ostatniej chwili wahali się czy dadzą radę i podołają zadaniu. Dziś mogą być z siebie naprawdę dumni. Wśród doborowego i licznego towarzystwa zgłoszonych do biegu 767 drużyn z całej Polski nasze drużyny w kategorii Open zajęły odpowiednio 103, 621 i 728 miejsca. W dodatkowej klasyfikacji drużyn firmowych, które były jednocześnie Międzynarodowymi Mistrzostwami Polski Sztafet Firmowych, i na której zależało nam najbardziej zajęliśmy odpowiednio 9, (errata: 7 miejsce po dyskwalifikacji 2 drużyn za złamanie regulaminu), 143 i 176 miejsce. Ostatecznie z powodu złamania jednego z punktów regulaminu drużyna z 8 pozycji zostanie prawdopodobnie zdyskwalifikowana i przesuniemy się jeszcze jedno miejsce. Warto tu zaznaczyć, że drużyny chcące być sklasyfikowane w dodatkowej klasyfikacji drużyn firmowych miały utrudnione zadanie, gdyż musiały mieć w składach przynajmniej dwie kobiety. Drużyny startujące w podstawowej rywalizacji takiego wymogu nie miały. Reasumując świetna impreza, wspaniała przygoda, niezapomniane przeżycie i wynik, który cieszy i daje powody do dumy. Z drugiej strony małe rozczarowanie swoim występem, bo sam wiem, że mnie stać było na troszkę więcej i można było i należało pobiec tą minutę, pół szybciej. Ale nie ma co narzekać:) Najważniejsza była dobra zabawa i tej na pewno nie zabrakło. Fantastyczne popołudnie w japońskim klimacie i doborowym towarzystwie za nami:)

Ekiden (jap. ekiden-kyoso) – długodystansowy bieg sztafetowy. Pojęcie pochodzi z Japonii i określa długodystansowe  biegi sztafetowe niezwykle popularne w Japonii, Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie, Hiszpanii, Holandii, Chinach, Niemczech, Francji czy też Stanach Zjednoczonych. Nazwa tego typu biegów  pochodzi od japońskiego systemu transportowego i pocztowego, przebiegającego wzdłuż szlaku Tokaido. Powstał on w XVII w. pomiędzy miastami Edo (obecnie Tokio) i Kioto, oddalonymi od siebie o ok. 500 km. System umożliwiał szybką komunikację m.in. dzięki wymianie koni na kolejnych stacjach.

2014.05.10-11  X ACCREO EKIDEN  WARSZAWA NIELSEN POLSKA A: 3:10:38, NIELSEN POLSKA B: 3:55:31, NIELSEN POLSKA C: 4:09:41

Więcej zdjęć:

 

Oceń ten wpis

Ile gwiazdek przyznajesz?

Średnia ocena 0 / 5. Ilość głosów: 0

Brak głosów! Bądź pierwszym oceniającym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *