Trzynastka wcale nie musi być pechowa. Udawadniamy to już drugi raz z rzędu. Dokładnie rok temu 13 maja na 13 Ekidenie jako Nielsen Polska wybiegaliśmy znakomite 4 miejsce w Mistrzostwach Polski Sztafet Firmowych. Lepsi od nas byli tylko Agencja Mienia Wojskowego, RK Athletics Roberta Korzeniowskiego oraz Cisowianka. W klasyfikacji Open było to miejsce 15. Na nasz sukces złożyły sie także dwa trzecie miejsca w klasyfikacjach dodatkowych Firma Przyjazna Bieganiu: Najbardziej Rozbiegana Firma, gdzie liczyła się liczba wystawionych drużyn oraz Najszybsza Firma. W tym roku 13 maja był dla nas równie szczęśliwy, bo tego dnia nastąpiły ostateczne rozstrzygnięcia w tegorocznej edycji Ekidena i znowu było nam dane cieszyć się z sukcesu. Na ten sukces tym razem złożyło się ponownie 4 miejsce w Mistrzostwach Sztafet Firmowych (tym razem za Agenacją Mienia Wojskowego, Accenture oraz Publicis Media Runners) oraz 19 miejsce w klasyfikacji Open, a pobiegło w sumie 780 drużyn. Podobnie jak rok temu dorzuciliśmy do tego dwa razy podium w klasyfikacjach dodatkowych Firma Przyjazna Bieganiu : Najbardziej Rozbiegana Firma (za Instytutem Lotnictwa i Zakładami Tłuszczowymi Kruszwica) oraz Najszybsza Firma (za PKO Bank Polski, a przed Allior Running Team).
To już stało się tradycją, że koniec jednego Ekidena rozpoczyna roczny okres niecierpliwego oczekiwania na kolejna edycję i jak co roku towarzyszą temu głód sukcesu i myślenie o upragnionym podium w klasyfikacji Mistrzostw Sztafet Firmowych. Jesteśmy świadomi potencjału, którym dysponujemy i wiemy, że stać nas na to by walczyć z najlepszymi, a jednocześnie zawsze brakuje tych kilku minut, zawsze wyskakuje ktoś, komu poza znanymi już nam głównymi rywalami udaje sie pobiec od nas szybciej. Mieliśmy nadzieję, że może w tym roku będzie inaczej. Wystawilismy w sumie 8 drużyn, co z automatu stawiało nas w gronie faworytów do statuetki dla Najbardziej Rozbieganej Firmy. Trzeba było tylko trzymać kciuki za to, by wszystkie nasze drużyny ukończyły swój bieg i osiągnęły metę. Oczywiście wszystkie oczy najbardziej były skierowane na start naszej najmocniejszej ekipy, która jako jedyna poza tym, że się miała się dobrze bawić to otrzymała też poważne zadanie do zrealizowania, a konkretnie dać z siebie 100% i walczyć o jak najwyższe lokaty. Skład bardzo zbliżony do tego, który reprezentował nas w zeszłym roku i uzyskał tak dobry rezultat. Nie mogło tam zabraknąć Andrzeja. Lata mijają, jedni przychodza, inni z firmy odchodzą, a Andrzej i tak jest u nas najszybszy. Zabrakło natomiast tym razem naszej najszybszej kobiety Asi, która na pewien czas musiała zawiesić buty do biegania na przysłowionym kołku i skupić się na swojej nowej roli mamy. Asię zastąpiła Ewa, a skład uzupełnili podobnie jak rok wcześniej Ola, Mikołaj oraz Bartek. Zupełnie nową twarzą tej drużny był Yvan.
Ja pobiegłem w drużynie Nielsen Polska III z Matueszem, Lidią, Martą, Kasią i Michałem. Początkowo plan byl taki, że wystartuję na 10km. Niestety problemy z dotarciem na start Mateusza sprawiły, że musieliśmy przeorganizować naszą drużynę i ostatecznie pobiegłem jako pierwszy, czyli 7 km i 200 metrów uzyskując czas 33 minuty i 33 sekundy. W najlepszej drużynie pierwszą zmianę rozpoczął Bartek i pobiegł bardzo mocno. Gdyby udało się utrzymać pozostałym naszym zawodnikom takie tempo, to na mecie osiągnelibyśmy czas w okolicach 2 godzin 48 minut, co byłoby naszym najlepszym wynikiem w historii wszystkich startów i dawało realne szanse by myślec o podium. Potem pałeczkę przejął Andrzej utrzymując cały czas tak mocne tempo. Niewiele wolniej pobiegł Mikołaj i nadal to był bieg na nasz najlepszy wynik w historii naszych startów. Przed nami jednak były piątki, na których znając możliwości naszych zawodniczek i zawodników spodziewaliśmy się trochę gorszych rezultatów. Ola, Ewa i Yvan dali z siebie tyle, ile mogli i tyle na ile było Ich stać. Ostatecznie nasz czas to trochę ponad 2 godziny i 52 minuty.
Po pierwszej turze znajdowaliśmy się na drugim miejscu. Przegrywaliśmy jedynie z zawodowymi żołnierzami z Agencji Mienia Wojskowego. Po drugiej popołudniowej turze spadliśmy zgodnie z przewidywnaiami na miejsce trzecie, gdyż wyprzedził nas nasz wieczny rywal Accenture. Wszystko miało więc się rozstrzygnąć w niedziele rano podczas trzeciej tury, ale wielkich nadziei na utrzymanie podium już raczej nie mieliśmy, gdyż jedną z drużyn tam startujących miał być RK Athletics Roberta Korzeniowskiego, choć tym razem Pan Robert nie zasilił osobiście swojej drużyny. Niestety z powodu kontuzji jednego z zawodników drużyna ta musiała się wycofać w trakcie biegu, co sprawiło, że przez chwilę pojawiła się iskierka nadziei na utrzymanie przez nas trzeciego miejsca. Niestety tak, jak rok wcześniej Cisowianka, tak w tym roku pojawiła się niespodziewanie drużyna (Publicis Media Runners), która pobiegła od nas szybciej i tak, jak przed rokiem musieliśmy się zadowolić jedynie czwartym miejscem, a na pocieszenie pozostały nam statuetki dla Firm Przyjaznych Bieganiu. No cóz.. Pewien niedosyt oczywiście był, bo już od kilku lat odbijamy się od tego trzeciego miejsca, jak od ściany, ale z drugiej strony biorąc pod uwagę ilość startujących drużyn, ogromną konkurencję nie można nie doceniać i nie szanować tego miejsca. Na pewno nie możemy powiedzieć, że trzynasty był dla nas pechowy. Wręcz przeciwnie…
MISTRZOSTWA POLSKI SZTAFET FIRMOWYCH
1. AGENCJA MIENIA WOJSKOWEGO#6 - 02:35:22
2. ACCENTURE TEAM ONE - 02:48:17
3. PUBLICIS MEDIA RUNNERS - 02:48:45
4. NIELSEN POLSKA I - 02:52:23
5. GOGGLE CLOUD RUNNERS - 02:52:53
6. KLUB BIEGACZA RTV EURO-AGD - 02:57:01
FIRMA PRZYJAZNA BIEGANIU - NAJBARDZIEJ ROZBIEGANA FIRMA
1. INSTYTUT LOTNICTWA - 10 drużyn
2. ZAKŁADY TŁUSZCZOWE KRUSZWICA - 8 drużyn
3. NIELSEN POLSKA - 7 drużyn
FIRMA PRZYJAZNA BIEGANIU - NAJSZYBSZA FIRMA
1. PKO BANK POLSKI - 02:45:48
2. NIELSEN POLSKA I - 02:52:23
3. ALIOR RUNNING TEAM - 02:58:50
2018.05.12 Warszawa Sztafeta Maratońska XIV EKIDEN – NIELSEN POLSKA III – 3:45:46 (moje 7,2km 33:33)
Więcej zdjęć z biegu: